Studenckie stowarzyszenie naukowe rozpoczyna współpracę z Botland.
SNS Automatyk, koło naukowe czynnie działające na Politechnice Wrocławskiej, właśnie rozpoczyna swoją współpracę z firmą Botland.
Jakie owoce wyda współpraca dla czytelników bloga oraz członków Automatyka?
Naszemu stowarzyszeniu daje to wiele możliwości do szybszego rozwoju, realizacji ambitniejszych projektów i motywację do dalszego działania, natomiast na blogu będą pojawiać się cykliczne artykuły dotyczące działalności koła i projektów. Będziemy dzielić się nabytą wiedzą w przystępny oraz, miejmy nadzieję, wystarczająco interesujący sposób, aby przekonać czytelników do zgłębienia się w tematykę szeroko pojętej automatyki i dać się jej pochłonąć, tak samo jak ona pochłonęła nas.
Planujemy zostać tutaj na dłużej, dlatego wypadałoby się przedstawić.
Działamy na Politechnice Wrocławskiej od wielu lat i występowaliśmy pod różnymi nazwami, ale jak na stowarzyszenie studenckie przystało zmiany są znacznie bardziej dynamiczne niż w firmach. Studiujemy tylko przez kilka lat, nieustanna rotacja członków ciągnie za sobą zmianę zainteresowań, a nieustanny rozwój technologii napędza ciekawość, natomiast ona… zmianę zainteresowań, przynajmniej częściową. Początkowo koło działało pod nazwą Energetyk i w zasadzie miało niewiele wspólnego z automatyką. Później w pełni zaczęliśmy zajmować się (a w zasadzie nasi poprzednicy) programowaniem sterowników PLC, a także organizacją Mistrzostw Polski Programistów PLC w latach 2018-2021. Teraz w projektach zaczęło pojawiać się coraz więcej robotyki i zadań software’owych. W przyszłości prawdopodobnie będzie ich jeszcze więcej, ale jako koło naukowe jesteśmy otwarci na zmiany. Próbujemy nieustannie nowych rzeczy, a członkowie mają swobodę w wyborze własnych projektów. Dzielimy się wiedzą, działamy, a jeśli ktoś zderza się ze ścianą, razem próbujemy ją burzyć.
Od niedawna, z perspektywy uczelni i od bardzo dawna – patrząc okiem studenta – staramy się wychylać poza mury Politechniki szukając współprac z firmami, czy to w formie szkoleń i dofinansowań, czy też wykładów prowadzonych przez specjalistów w swoich dziedzinach.
Jakie są efekty… projekty?
Intensywna i zaangażowana (współ)praca skutkuje znacznie ambitniejszymi projektami, które pozwalają nam zdobyć bezcenną wiedzę i doświadczenie. Największy aktualnie realizowany projekt to zminiaturyzowana, funkcjonalna linia procesowa, angażująca aż szesnaście osób. Linia jest wyposażona w system wizyjny skomunikowany ze sterownikiem, przenośniki taśmowe, sieć czujników, podajnik detali i robota sortującego. Pracujemy podzieleni na drużyny, a projekt jest coraz bliżej ukończenia.
Równolegle tworzymy m.in.:
- Sześcioosiowe ramię robota
- Polerkę bębnową
- Maszynę do recyklingu nieudanych druków 3D
- Kosiarkę autonomiczną
Następne pomysły czekają już w kolejce, a my nie mamy zamiaru się zatrzymywać. Czasem bywa ciężko, brakuje nam czasu, sił, finansów, ale współpraca taka jak ta pomoże nam wciąż przeć naprzód.
0 komentarzy